Dom na 5-tkę w Radości


Czego dotyczył projekt?
Projekt dotyczył budowy domu jednorodzinnego. Magda uczestniczyła w całym procesie, od pierwszych koncepcji wg naszych wytycznych, poprzez stworzenie projektu budowlanego na podstawie „zwycięskiej” koncepcji, przygotowanie wszystkich formalności potrzebnych do złożenia projektu w starostwie, bardzo też pomagała w znalezieniu innych fachowców, m.in od systemu ogrzewania, hydrauliki itp. Zawsze mogliśmy liczyć na jej pomoc i sensowną, rzetelną poradę, a także na wsparcie „last minute” przy spełnianiu wszystkich wymogów urzędowych.
Czy zlecenie obejmowało nadzór autorski?
Zlecenie nie obejmowało nadzoru autorskiego, umówiliśmy się na pojedyncze konsultacje.
Jak przebiegała współpraca?
Współpraca przebiegała bezproblemowo, bardzo nam się dobrze z Magdą współpracowało, rozumiała nasze potrzeby, to co dla nas ważne a co niekoniecznie. Umiała wczuć się w naszą sytuację życiową i przełożyć ją na projekt domu. Zadbała też o to, by dom był energooszczędny.
Czy projekt i efekt końcowy sprostał Waszym oczekiwaniom?
Zdecydowanie tak; ostatnio rozmawialiśmy m.in. o tym, co byśmy w projekcie zmienili, i trzeba naprawdę sporo namysłu, by takie nieliczne punkty znaleźć.
Czy polecicie pracownię A-tektura Magdalena Graf swoim znajomym?
Polecamy na tyle skutecznie, że jedna znajoma rodzina już się zdecydowała na współpracę z Magdą, dom jest w trakcie wykańczania.
RaDom – nowoczesny dom dla młodej rodziny
Czego dotyczył projekt?
Budowy dużego domu jednorodzinnego wpasowanego w rosnące na działce drzewa.
Jaki był zakres projektu?
Koncepcja + projekt techniczny (branża architektoniczna, konstrukcyjna, elektryczna i sanitarna) + projekt wykonawczy części branż/elementów (konstrukcja, wykończenie elewacji, oświetlenie elewacji) + detale (balkony, kominy, prowadzenie świetlika, belek nad sypialnią) + nadzór autorski.
Czy zlecenie obejmowało nadzór autorski nad budową / remontem?
Tak.
Jak przebiegała współpraca przy projekcie?
Na długo przed rozpoczęciem pracy nad projektem Magda pomogła nam wybrać działkę przez przygotowanie analizy porównawczej dwóch wiodących opcji. Rok później rozpoczęła pracę nad koncepcją. Zaoferowała nam dowolną ilość poprawek do czasu osiągnięcia satysfakcji i rzeczywiście okazała dużo cierpliwości w tej współpracy, kiedy zarzucałem ją mniejszymi lub większymi uwagami przez długi czas. Przeszliśmy przez 5 koncepcji, spośród których niektóre miały różne warianty i w trakcie tej pracy udało się Magdzie przygotować projekt domu dopięty na ostatni guzik pod nasze oczekiwania. Prace nad koncepcją trwały mniej więcej od października do stycznia. Następnie Magda zabrała się do przygotowania projektu technicznego (uwzględniając różne branże przygotowane przez jej podwykonawców). Ta faza trwała dłużej (zakończyła się w listopadzie/grudniu) i uwzględniała mniej naszego wkładu (poza kilkoma pytaniami o rodzaj technologii czy ogólne oczekiwania co do pozostałych branż). Po zakończeniu projektu technicznego prosiliśmy jeszcze o wybrane elementy projektu wykonawczego, które Magda dosyłała w późniejszych miesiącach. Rozpoczęła się już też fizyczna budowa i korzystaliśmy z jej nadzoru autorskiego. Wiązało się to z licznymi pytaniami z naszej strony wymagającymi odpowiedzi „na już” i Magda była bardzo dostępna i pomocna w rozwiązywaniu tych kwestii. Ponadto prosiliśmy w tym czasie o kilka poprawek i kilka detali do projektu, które – choć wymagały większego i niezaplanowanego wysiłku – Magda dostarczała na czas, kiedy były potrzebne. Kilkukrotnie też odwiedziła naszą budowę w kluczowych momentach mimo ponad 100 km odległości, co pomogło nam być spokojnym, że prace przebiegają prawidłowo.
Czy projekt i efekt końcowy sprostał Waszym oczekiwaniom?
Tak. Myślę, że dzięki zaangażowaniu Magdy udało nam się wypracować wspaniały dom, który łączył w sobie różne trudne do pogodzenia oczekiwania w jedną harmonijną całość. Nasz dom nie byłby tak dobry, gdybyśmy wykorzystali któryś z istniejących projektów standardowych, pomimo że jest ich tak wiele.
Czy polecicie pracownię A-tektura Magdalena Graf swoim znajomym?
Tak. Podobno bardzo trudno o dobrego architekta – często architekci nie słuchają klientów i na siłę przekonują ich do podejść, są bardzo nieterminowi i trudno polegać na ich pracy. Magda natomiast rzeczywiście wsłuchiwała się w nasze oczekiwania i starała się je zrozumieć i wyjść im naprzeciw, mimo że pod niejednym względem były ze sobą sprzeczne.



KolorLove wnętrze
Szampańskie wymagania za piwne pieniądze?
Zwykłe mieszkanie w bloku z lat siedemdziesiątych, na klasycznym PRLowskim osiedlu. Metraż: 67m2. Podzielone na małe sypialnie, kuchnię, łazienkę, osobną toaletę oraz dwa połączone pokoje tworzące jedyną wolną przestrzeń. Budżet nie za duży. Projekt rozłożony na fazy. Potrzeba: podzielenie pokoi i stworzenie unikalnego w stylu wnętrza. Wydaje się niemożliwe? Na szczęście trafiliśmy na Magdę.
Nie tylko stworzyła z maleńkich pokoi wspaniałe, różne w stylu (a przecież spójne) wnętrza dla nastolatki (z wymarzoną tapetą w palmy) i prawie-nastolatka (z drabinką i miejscem na sprzęt sportowy), ale sprawiła że od czasu remontu z przyjemnością wchodzimy do domu, a samo otworzenie drzwi sprawia nam olbrzymią radość – bo wchodzimy do naprawdę naszej przestrzeni. Magda również ze zrozumieniem odniosła się do ograniczeń budżetowych, a także podzieliła remont na fazy, tak byśmy od razu mogli się cieszyć totalną odmianą (mimo wykorzystania w większości posiadanych już mebli), a w kolejnych miesiącach dokupowali wybrane przez nią meble w pełni ciesząc się realizacją projektu.
Współpraca z Magdą obejmowała poznanie całej naszej rodziny, naszych oczekiwań i wymagań, skomponowanie z nich spójnego wnętrza, zaplanowanie i nadzorowanie prac remontowych (w ramach dostępnego budżetu!), wspólne wybieranie i zakupy zarówno elementów budowlanych, mebli, jak i dodatków tworzących nastrój i styl. Z rzeczy, których po prostu by nie było bez naszej architektki mogę wymienić cudowne, dostosowujące się do potrzeb oświetlenie, wygodne gniazdka (dotychczasowy koszmar każdego mieszkania z pojedynczymi kontaktami w pomieszczeniach), spójny styl całego mieszkania, optymalne rozplanowanie powierzchni (mnóstwo przydatnych zabiegów takich jak wykorzystanie miejsca za drzwiami na półki i haczyki), dopasowanie wszystkich drzwi, drzwiczek i szuflad tak, by korzystanie z nich było wygodne i przyjemne, stworzenie wygodnej i funkcjonalnej kuchni, a przede wszystkim tak odważnej zmiany, która zanim podjęliśmy decyzję o remoncie wydawała się niemożliwa. Marzenia zostały spełnione (z naddatkiem!), dlatego z całego serca polecam Magdę jako świetnego specjalistę, z dobrym wyczuciem, zrozumieniem dla klienta i umiejętnością łączenia sprzecznych wymagań w spójne wnętrze, w którym po prostu dobrze, wygodnie i pięknie się mieszka.


